piątek, 28 stycznia 2022

Iwermektyna to jeden z najskuteczniejszych leków przeciwwirusowych i przeciwpasożytniczych na tej planecie!


W związku z rosnącą ilością dezinformacji na temat skutecznych i tanich leków na COVID-19 postanowiłem zrobić krótkie podsumowanie na temat iwermektyny. Niestety wyszło na jaw wiele informacji o tym, jak autorzy niektórych meta-analiz lub badań sabotowali lub celowo manipulowali danymi na niekorzyść iwermektyny czy chlorochiny i hydroksychlorochiny. W przypadku HCQ to nawet w oparach skandalu Lancet musiał wycofywać duże badanie, kiedy okazało się, że firma Surgisphere zbierająca dane do tego badania zwyczajnie je sfabrykowała. Było też badanie HCQ sponsorowane m.in. przez Fundacje Billa i Melindy Gates, które polegało na podawaniu pacjentom w stanie ciężkim zbyt wysokich dawek HCQ, co powodowało więcej zgonów w tej kohorcie. Wszystkie tego typu historie łącznie z podanymi źródłami znajdziecie tutaj na blogu, ponieważ je opisywałem. Badania farmakologii leków są jedną z wielkich moich pasji, którą uprawiam od wielu lat, dlatego jestem w stanie zauważyć kiedy nagle dzieją się strasznie podejrzane zjawiska wokół tanich i skutecznych leków. Zjawiska te miały miejsce właściwie od początku pandemii, kiedy tylko pojawiały się pierwsze informacje na temat tego, jaki lek mógłby być skuteczny w oparciu o całą naszą dotychczasową wiedzę i doświadczenie z zakresu farmakologii, biologii molekularnej, molekularnej farmakodynamiki oraz epidemii. Niestety dla leków i zdrowia pacjentów obecność i uznanie skutecznych leków i protokołów leczenia na COVID-19 oznaczało, że szczepionki mRNA i adv-mRNA nie mogłyby dostać EUA, wymagałoby się od nich dłuższych i bardziej restrykcyjnych badań, a w międzyczasie najprawdopodobniej dzięki wdrożonym lekom, pandemia dawno by się już skończyła. Podam tylko przerażający przykład naukowej niekompetencji i tego w jaki sposób próbowano zdyskredytować iwermektynę; źródło: https://twitter.com/alexandrosM/status/1486136274385702912

Iwermektyna to jeden z najskuteczniejszych leków przeciwwirusowych na tej planecie. Lek, który zrewolucjonizował medycynę człowieka oraz weterynarię. Lek za który Omura i Cambell dostali nagrodę Nobla z medycyny. Dzięki iwermektynie wyeliminowaliśmy wiele poważnych chorób, głównie parazytoz człowieka, a także wydajnie ograniczyliśmy transmisję i szkody wywołane przez różnego typu wirusy. Iwermektyna znajduje się na liście najważniejszych leków WHO w medycynie ludzkiej. Lekarze z całego świata z wielkimi sukcesami używają iwermektynę w COVID-19. Rządy wielu krajów wydają swoim mieszkańcom paczki do leczenia COVID-19, które zawierają m.in. iwermektynę, cynk, witaminy, hydroksychlorochinę i inne elementy zależne od kraju. Dzięki iwermektynie udało się spektakularnie wygasić epidemię COVID-19 m.in. w Uttar Pradesh w Indiach, Japonii, krajach Ameryki łacińskiej i ogólnie wszędzie tam, gdzie była ona szeroko używana. W Afryce gdzie od lat używa się iwermektyny, COVID-19 nie stanowi żadnego istotnego problemy medycznego (wyjątkiem są kraje, gdzie było duże parcie na szczepienia tymi słabymi szczepionkami mRNA).

Rządy wielu krajów, prowincji, regionów na świecie postanowiło wydawać mieszkańcom specjalne zestawy wczesnego leczenia zawierające (zależnie od miejsca) m.in. iwermektynę, HCQ, cynk, witaminy, aspirynę.

Paczka wczesnego leczenia z Meksyku: pulsykometr, iwermektyna, azytromycyna i paracetamol.

W większości krajów Ameryki Środkowej władze przygotowały dla ludzi zestawy wczesnego leczenia zawierające iwermektynę, witaminę D3, aspirynę i acetaminofen (paracetamol).

Władze tych regionów Indii, które nie dały się opanować i zastraszyć propagandzie zniechęcającej do wczesnego leczenia, wdrożyły dla swoich mieszkańców (m.in. Uttar Pradesh) zestawy wczesnego leczenia, które były bardzo tanie i zawierały m.in. iwermektynę, cynk, doksycyklinę. Tam gdzie wdrożono te zestawy obserwowano jedne z najbardziej spektakularnych spadków w hospitalizacjach, zgonach i infekcjach w skali światowej i do dziś epidemia jest tam opanowana.

Iwermektyna hamuje i zaburza wiązanie białka kolcowego S wirusa SARS-CoV-2 w receptorze ACE-2. Hamuje więc kaskadę procesów, które prowadzą do rozwoju procesów patofizjologicznych wywołanych infekcją SARS-CoV-2. Wirus bezpośrednio aktywuje receptor TLR-4, a także za pośrednictwem lipopolisacharydów, powoduje aktywacje szlaku NF-Kb i kinaz MAP3, co prowadzi do zwiększenia wewnątrzjądrowej ekspresji genów dla cytokin i chemokin prozapalnych (sztorm cytokinowy) i uwalniania tlenku azotu (odpowiedzialnego za rozszerzanie naczyń krwionośnych, wyciek płynów, niskie ciśnienie krwi, ARDS i posocznice). Aktywacja szlaku NF-kb i STAT-3 ma kluczowe znaczenie w patogenezie i następstwach COVID-19. STAT-3 wiąże się z PAK-1 i zwiększa transkrypcje IL-6. Aneksyna A2 na powierzchni komórki przekształca plazminogen PLG do plazminy w obecności t-PA. Plazmina wyzwala aktywacje i translokacje jądrową STAT-3. Regulacja STAT-3 w górę stymuluje syntazę -2 w komórkach płuc , powodując odkładanie się hialuronianu, co prowadzi do rozlanego uszkodzenia pęcherzyków i niedotlenienia. STAT-3 również bezpośrednio aktywuje TGF-beta inicjujące zwłóknienie płuc, co jest typową cechą patologii płuc przy SARS-CoV-2. Uszkodzone komórki typu 2 wyrażają PAI-1, a występujący już stan hipoksji powoduje również podwyższenie poziomu PAI (poprzez czynnik indukowany hipoksją-1) wraz z bezpośrednią stymulacją przez STAT-3. Jednoczesna aktywacja STAT-3 i PAI-1 hamuje t-PA i aktywator plazminogenu typu urokinazy, prowadząc do tworzenia zakrzepów. Ponadto białko kolca SARS-CoV-2 wiąże się z CD147 na czerwonych krwinkach i powoduje ich zlepianie. Iwermektyna z kolei wiąże się z białkiem kolca wirusa, a tym samym zapobiega zlepianiu się. Limfopenię komórek T w COVID-19 można przypisać również bezpośredniej aktywacji rezeptorów PD-L1 na komórkach śródbłonka przez STAT-3. Iwermektyna bezpośrednio hamuje szlak NF-kb, STAT-3 i pośrednio hamuje PAK-1 poprzez zwiększenie jego degradacji za pośrednictwem ubikwityny.

Naturalną odpowiedzią przeciwwirusową komórki są geny regulatorowe interferonu i aktywacja TLR-3 i TLR7/8-Myd88, w której pośredniczy wirusowe RNA, aktywacja transkrypcji rodziny regulatorów interferonu IRF. Aby wirus mógł wywołać infekcję, ta odpowiedź przeciwwiursowa musi zostać zahamowana poprzez zablokowanie wytwarzania interferonu. Białka takie jak imporyna i KPNA pośredniczą w transporcie jądrowym białka wirusowego i późniejszej sygnalizacji IFN. Białka SARS-CoV-2 (ORF-3a, NSP-1 i ORF-6) bezpośrednio blokują sygnalizację IFN, powodując że otaczające komórki stają się nieświadomymi ofiarami infekcji.

Iwermektyna hamuje zarówno imporynę a-b, jak i receptory KPNA-1, powodując naturalne uwalnianie przeciwwiursowego IFN. Iwermektyna hamuje również wirusowe RdrP (RNA-zależna pomimeraza RNA), odppowiedzialną za replikację wirusa.

Iwermektyna wpływa zarówno na mechanizm fuzji jak i replikacji wirusa. Calty et al. jako pierwszy raportował, że iwermektyna znacznie hamowała replikację SARS-CoV-2 w kulturach komórek i zaobserwował niemal całkowite wyczyszczenie materiału wiralnego w 48h od kontaktu z iwermektyną.

W 4 badaniach iwermektyna wykazała największe powinowactwo wiązania do domeny białka S1 wirusa SARS-CoV-2 spośród setek kolektywnie testowanych molekuł, kiedy iwermektyna nie była nawet głównym obiektem badań. Takie wysokie powinowactwo do białek kolcowych wirusa jest w stanie zredukować jego zdolności wiązania do ACE-2 oraz receptorów kw. sialowych, blokując fuzję wirusa z komórką lub dezaktywując hemaglutynację. Wykazano również, że iwermektyna wchodzi w interakcje z wieloma kluczowymi strukturalnymi i niestrukturalnymi proteinami, których wirus potrzebuje do replikacji. Wreszcie iwermektyna hamuje replikację wirusa przez wiązanie do RdRp.

1. https://www.nature.com/articles/s41429-021-00491-6

2. https://www.nature.com/articles/s41429-020-0336-z

Użycie odpowiednich protokołów leczenia zawierających iwermektynę i inne związki pomocne w objawach, które powoduje zespół infekcji wirusowych zwanych COVID-19, to jedyny sposób na przerwanie łańcucha transmisji i ograniczenie rażenia tego co zostało wywołane jako pandemia.

Oto publikacje peer-review napisane przez jednych z najbardziej publikowanych lekarzy ICU (lekarzy-klinicystów intensywnej terapii), którzy z powodzeniem od początku pandemii leczyli pacjentów protokołami zawierającymi iwermektynę:

https://journals.lww.com/americantherapeutics/Fulltext/2021/06000/Review_of_the_Emerging_Evidence_Demonstrating_the.4.aspx

Tutaj kolejna publikacja peer-review przygotowana przez jeden z najbardziej prestiżowych zespołów dostarczających analiz medycznych EBM, Evidence-Based Medicine:

https://journals.lww.com/americantherapeutics/Fulltext/2021/08000/Ivermectin_for_Prevention_and_Treatment_of.7.aspx

Z kolei to badanie jest jednym z największych, jeśli nie największym na świecie przeprowadzonym do tej pory. Badanie to wykazało znaczącą redukcję, infekcji, hospitalizacji i zgonów z powodu COVID-19.

Results: Of the 223,128 citizens of Itajaí considered for the study, a total of 159,561 subjects were included in the analysis: 113,845 (71.3%) regular ivermectin users and 45,716 (23.3%) non-users. Of these, 4,311 ivermectin users were infected, among which 4,197 were from the city of Itajaí (3.7% infection rate), and 3,034 non-users (from Itajaí) were infected (6.6% infection rate), with a 44% reduction in COVID-19 infection rate (risk ratio [RR], 0.56; 95% confidence interval (95% CI), 0.53-0.58; p < 0.0001). Using PSM, two cohorts of 3,034 subjects suffering from COVID-19 infection were compared. The regular use of ivermectin led to a 68% reduction in COVID-19 mortality (25 [0.8%] versus 79 [2.6%] among ivermectin non-users; RR, 0.32; 95% CI, 0.20-0.49; p < 0.0001). When adjusted for residual variables, reduction in mortality rate was 70% (RR, 0.30; 95% CI, 0.19-0.46; p < 0.0001). There was a 56% reduction in hospitalization rate (44 versus 99 hospitalizations among ivermectin users and non-users, respectively; RR, 0.44; 95% CI, 0.31-0.63; p < 0.0001). After adjustment for residual variables, reduction in hospitalization rate was 67% (RR, 0.33; 95% CI, 023-0.66; p < 0.0001). źródło: https://www.cureus.com/articles/82162-ivermectin-prophylaxis-used-for-covid-19-a-citywide-prospective-observational-study-of-223128-subjects-using-propensity-score-matching?utm_medium=email&utm_source=transaction#article-community-discussion

Natomiast uważam, że jedno z najlepszych badań jeśli chodzi o iwermektynę to badanie mniejsze, lecz wykonane niezwykle rzetelnie i jest jednym z najciekawszych badań jakie widziałem w temacie iwermektyny i COVID:

"Oral ivermectin for a scabies outbreak in a long-term care facility: potential value in preventing COVID-19 and associated mortality"; źródło: https://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/bjd.19821

Dlaczego uważam, że jest ciekawe? W objętym w badaniu domu opieki wybuchło ognisko świerzbu. Wszystkim pacjentom i osobom z kontaktu podano iwermektynę, aby zwalczyć świerzb oraz prewencyjnie dla reszty, która nie zdążyła zakazić się świerzbowcem. Jednocześnie ogłaszana jest pandemia COVID-19, który był rejestrowany w coraz większym stopniu, szczególnie w domach opieki. Autorzy publikacji bardzo starannie zebrali dane z tego domu opieki, którego 69 rezydentów i 52 pracowników dostało iwermektynę z powodu ogniska świerzbu. Zauważono, że żaden rezydent (średnia wieku 90 lat) przyjmujący iwermektynę nie rozwinął cięższych objawów COVID-19, nie było też żadnej hospitalizacji oraz zgonów w tej grupie. Mając szczegółowe dane wszystkich pacjentów i pracowników, autorzy następnie porównali je z danymi innych domów opieki, które były możliwie najbardziej zbliżone do tego, gdzie podawano iwermektynę. Grupę kontrolną utworzono na podstawie danych z 45 podobnych domów opieki, w których łącznie mieszkało 3062 rezydentów (średnia wieku 86 lat). Spośród nich u 22.6% stwierdzono infekcję COVID-19 ze śmiertelnością 4.9%. Mimo, że można się do kilku elementów badania przyczepić (np. szukanie pasujących do algorytmu domów opieki, nie jest do końca prawdziwą randomizacją grupy kontrolnej), to uważam, że jest to bardzo fajna i dobrze zaprojektowana praca. Autorzy dodatkowo przeprowadzili analizy in-vitro i wygłosili bardzo zrównoważoną konkluzję. Jego mocną stroną jest odkrycie korzystnego efektu dla iwermektyny, kiedy użyto jej w zupełnie innym celu klinicznym (eradykacja ogniska świerzbu). Sprawiło to, że zarejestrowany efekt terapeutyczny iwermektyny w kierunku COVID-19 miał jeszcze mocniejszą wagę, ponieważ nikt z przyjmujących nie oczekiwał żadnego efektu leczniczego w stosunku do COVID-19, co prawdopodobnie istotnie zmniejszyło widełki efektu placebo.

Jeszcze jedna praca, która ostatnio wpadła mi w ręce to:

"Ivermectin as a SARS-CoV-2 Pre-Exposure Prophylaxis Method in Healthcare Workers: A Propensity Score-Matched Retrospective Cohort Study"; źródło: https://www.cureus.com/articles/63131-ivermectin-as-a-sars-cov-2-pre-exposure-prophylaxis-method-in-healthcare-workers-a-propensity-score-matched-retrospective-cohort-study

Publikacja peer-review. Niestety tylko retrospektywne badanie kohortowe, niemniej wykonane starannie i przeprowadzone wśród pracowników systemu ochrony zdrowia. Zauważono znaczący korzystny efekt protekcyjny iwermektyny 1.8% w porównaniu do 6.6% w grupie kontrolnej (p = 0.006), co wiązało się z redukcją ryzyka infekcji na poziomie 74% (95% CI / 0.10-0.71).

Z kolei wiele tych korzystnych dla iwermektyny raportów znalazło potwierdzenie w publikacji, która wykazała znaczący wpływ leku na niższe miana wirusa u przyjmujących iwermektynę; źródło: https://www.medrxiv.org/content/10.1101/2021.05.31.21258081v1

Jeszcze jedną ciekawą publikację warto tutaj przytoczyć, a mianowicie:

"Ivermectin administration is associated with lower gastrointestinal complications and greater ventilator-free days in ventilated patients with COVID-19: A propensity score analysis"; źródło: https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1341321X21003603

Użycie iwermektyny wiązało się ze zmniejszeniem dolegliwości gastro-jelitowych pacjentów z COVID-19, a także redukcji komplikacji u pacjentów w ciężkim przebiegu COVID wymagających wentylacji mechanicznej.

Jednym z największych fachowców w temacie leczenia COVID-19 jest Dr Peter A. McCullough, jeden z najwybitniejszych naukowców współcześnie żyjących. Od samego początku pandemii COVID-19 zaangażował całą swoją wiedzę w rozwiązanie problemu i stał się liderem w koordynowaniu medycznej odpowiedzi na problemy epidemiczne oparte o najwyższe standardy etyczne i merytoryczne. Zebrał czołowych lekarzy z całego świata z największymi sukcesami w leczeniu COVID-19 i opublikował dwie ważne publikacje peer-review w temacie wczesnego leczenia: “Pathophysiological Basis and Rationale for Early Outpatient Treatment of SARS-CoV-2 (COVID-19) Infection”, pierwszą syntezę sekwencyjnego wielolekowego leczenia pacjentów ambulatoryjnych z chorobą COVID-19 opublikowaną w American Journal of Medicine oraz "Multifaceted highly targeted sequential multidrug treatment of early ambulatory high-risk SARS-CoV-2 infection (COVID-19)" opublikowaną w Reviews in Cardiovascular Medicine. W tej chwili posiada 47 publikacji peer-review w temacie infekcji;

źródła:

Jego publikacje w temacie wielolekowego podejścia do leczenia zespołu Covid-19 przeszły bardzo twardy proces peer-review;

1. https://www.amjmed.com/article/S0002-9343(20)30673-2/fulltext

2. https://rcm.imrpress.com/article/2020/2153-8174/RCM2020264.shtml

Co do prof. Petera McCullough'a. To legenda. Znam go z jego niesamowitego dorobku i pracy w zakresie schorzeń serca, ukrytych wad serca u sportowców, chorób nerek, epidemiologii. To on doprowadził do rozwoju diagnostyki w zakresie kardiologii i nefrologii, łącząc ze sobą te dwie dziedziny, dzięki czemu odkryto wiele powiązań między pracą nerek i serca w kontekście chorób. Otrzymał prestiżowe nagrody za wybitną pracę i wkład w dziedzinie zespołów sercowo-naczyniowych. Otrzymał nagrodę Simona Dacka przyznawaną przez American College of Cardiology. Jest redaktorem naczelnym i recenzentem licznych prestiżowych żurnali naukowych m.in. " Reviews in Cardiovascular Medicine" i "American Journal of Cardiology". Nadzorował kilkadziesiąt randomizowanych badań klinicznych pod kątem monitoringu bezpieczeństwa, jest wybitnym ekspertem jeśli chodzi o nadzorowanie bezpieczeństwa w medycynie. Prof. McCullough ma na swoim koncie ponad 1000 publikacji naukowych i 600 cytowań w Narodowej Bibliotece Mecycyny. Jego prace ukazywały się w najbardziej prestiżowych żurnalach naukowych. Jest również praktykującym internistą, pracuje na pierwszej linii frontu, oprócz tego, że jest wybitnym kardiologiem, najczęściej publikowanym profesorem medycyny w swojej dziedzinie, to dodatkowo jest wyszkolonym epidemiologiem. Był wielokrotnie zapraszanym wykładowcą przez New York Academy of Sciences, National Institutes of Health, amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA), Europejskiej Agencji Leków oraz panelu nadzorczego Kongresu Stanów Zjednoczonych. Polecam jego wykłady w temacie COVID-19.

Zestaw, który został wydawany mieszkańcom Bangalor przeznaczony do leczenia prewencyjnego/ambulatoryjnego/domowego. Jest to najbardziej racjonalne i najmądrzejsze podejście, ponieważ wczesne leczenie na poziomie domowym i POZ, to jedyna droga, aby na poważnie odciążyć szpitale podczas szczytów fal epidemicznych sezonowych rojów wirusowych. Dlaczego w Polsce nie możemy wdrożyć podobnej strategii? Przecież to stawia nas w gorszej sytuacji niż kraje 3-ciego świata...

Wydawanie ludziom leków w Indiach. Wczesne leczenie od początku było kluczem do rozwiązania większości problemów tej pandemii.

Użycie iwermektyny w COVID-19 poparł sam Satoshi Omura, który dostał za jej odkrycie nagrodę Nobla z medycyny. Prof. Omura bazując na swojej doskonałej wiedzy na temat mechanizmów molekularnych działania iwermektyny oraz innych dowodów zebranych przez lata oraz podczas pandemii, poparł w pełni wykorzystanie iwermektyny w leczeniu COVID-19; źródło: https://pgibertie.files.wordpress.com/2021/03/74-1_44-95.pdf

---

Ostatnio dostałem maila z podziękowaniami za moją pracę analityczną, którą wykonałem podczas tej pandemii. Zacytuje fragment:

"Szanowny Panie Jakubie,

Na Pana artykuł "Skutki ludzkiej interwencji podczas pandemii COVID-19" natknąłem się wiosną ub. roku.

Mam tylko jedno pytanie: dlaczego Pana artykuł nie bierze udziału w szerokiej debacie społeczno-politycznej, mimo że obecnie obserwujemy (na przykładzie najbardziej wyszczepionych krajów, typu Izrael, itd.) dokładną predykcję rozwoju sytuacji, którą podał Pan wiele miesięcy temu? Przecież ten tekst o ucieczce immunologicznej powinien powędrować do ministerstwa zdrowia, tu chodzi o nasze zdrowie".

Przyznam, że była to ciężka praca, której poświęciłem dużo swojego wolnego czasu, ale moja wrodzona ciekawość nie mogła mi pozwolić przejść obojętnie obok tego wydarzenia epidemiologicznego. Bardzo szybko w końcu pandemia przestała być transparentnym i przejrzyście dokumentowanym oraz analizowanym zjawiskiem epidemiologicznym, a stała się globalną operacją dotykającą nas wszystkich i głęboko wpływającą na konstrukty społeczne. Prawdopodobnie zostawiłbym to wszystko co napisałem dla siebie, ale zdecydowałem się podzielić się przemyśleniami z innymi ludźmi, aby odciążyć nieco swój umysł, a także samemu nabrać dystansu do treści, które napisałem. Wynikało to z faktu, że to co obserwowałem podczas pandemii, czyli jej wpływ na psychikę ludzi, zdrowie publiczne, środowiska naukowe i geopolitykę był dla mnie dobitnie szokujący. Od początku starałem się rzetelnie zbierać i analizować dane z możliwie najbardziej otwartą głową, jak się da logicznie ująć dany problem. Z racji tego, że od co najmniej 12 lat interesują mnie choroby zakaźne, głównie wirusowe oraz epidemiologiczne dane populacyjne, a także farmakologiczne substancje oraz występujące w biosferze (rośliny, grzyby, gady) o potencjale leczenia chorób zakaźnych, przez te lata przeczytałem masę publikacji w tym zakresie, dzięki czemu wyklarowała mi się lista czołowych naukowców w swoich dziedzinach, którzy zawsze dostarczali mi danych najwyższej jakości jeśli chodzi o Evidence-Based Medicine. Miałem dość obszerną listę tych badaczy, których wysoce respektowałem za wiedzę i wkład w nauki medyczne. Szokującym było więc dla mnie obserwować w czasie rzeczywistym, jak różni ci fantastyczni badacze byli cenzurowani, oczerniani i dyskredytowani podczas tej pandemii. Jednocześnie każda próba otwartej i naukowej debaty na temat sposobu prowadzenia tej pandemii przez rządy i opłacanych przez nich ekspertów (lub takich, którzy mieli wyraźny konflikt interesów), nie miały szans dojść do skutku. Obserwowałem też w czasie rzeczywistym manipulacje danymi statystycznymi oraz masę czynników zakłócających, które wcale nie były brane pod uwagę w oficjalnych danych lub nie były oficjalnie dyskutowane. Wreszcie obserwowałem formowanie się masowej psychozy w społeczeństwach tzw. krajów rozwiniętych i zindustrializowanych przez nieustanną propagację strachu oraz całkowicie skanalizowaną narrację pandemiczną, na działanie której ludzie byli nieustannie wystawieni. W psychozie masowej formacji nie liczy się już wykształcenie, obiektywna analiza danych, często też inteligencja, zastępowane są one zachowaniami opartymi na strachu, emocjach, mechanizmach obronnych przed tym co może doprowadzić do dysonansu poznawczego, ale również na zimnym wyrachowaniu i egotycznej analizie korzyści do strat. Dlatego zdecydowałem się podzielić swoimi przemyśleniami, ponieważ sytuacja była coraz bardziej niepokojąca i alarmująca. Nie mogłem uwierzyć, że tak jawnie łamane są wszystkie żelazne zasady nauki, a wszystko to zostało przykryte ogromnym wachlarzem pieniędzy. Od początku pisałem, że nie jestem żadnym ekspertem, nie chcę nim być i nie uważam się za nikogo takiego. To miłe, że moja praca kogoś inspirowała, była przydatna. Analizy i informacje, których Państwu dostarczyłem faktycznie zdały się przewidzieć rozwój sytuacji z całkiem dobrą dokładnością, ale nie jest to dla mnie powód do zadowolenia. Wolałbym osobiście się mylić. Jednak rzeczywistość jest jaka jest.ro

Rzeczony w mailu tekst to: "Skutki ludzkiej interwencji podczas pandemii COVID-19: Lockdowny, maski i masowe kampanie szczepień"; źródło: https://farmakognozja.blogspot.com/2021/05/skutki-ludzkiej-interwencji-podczas.html

Opublikowany 11 kwietnia 2021 roku. Jak się komuś chce może przejrzeć jak ten i inne wpisy się zestarzały. Pierwsze obserwacje opisałem już w marcu/kwietniu 2020 roku. Wpisów tych można szukać na stronie Pijalni Ziół: https://www.facebook.com/pijalniaziol

Nie wszystkie wpisy się zachowały, ponieważ FB cenzurował na potęgę, ale dużo się ostało. Mam teraz bardzo mało czasu, jednak analizuje sytuację w dalszym ciągu, jednak nie mam już kiedy zrobić syntezy w postaci tekstu. Dzieją się jednak tak ciekawe i spektakularne obecnie rzeczy, że postaram się kontynuować pisanie.

Na koniec wrzucam jeszcze trochę źródeł, do których warto zajrzeć:

https://howbad.info/ - strona, na której można znaleźć informacje o poszczególnych seriach/partiach szczepień i sprawdzić czy dana partia wiązała się z większą ilością zdarzeń niepożądanych i zgonów;

https://rumble.com/vt62y6-covid-19-a-second-opinion.html  - 5,5h konferencja w amerykańskim Senacie i zebrani czołowi naukowcy w temacie COVID-19 na świecie / bardzo polecam wysłuchać całości, ponieważ są dane kluczowe do zrozumienia obecnej sytuacji;

Pozostałe źródła, które zachęcam przejrzeć, przeanalizować i wyciągnąć własne wnioski:





https://www.researchgate.net/publication/355979001_DETECTION_OF_GRAPHENE_IN_COVID19_VACCINES  - tutaj zalecam dystans i ostrożne wyciąganie wniosków, szersze informacje na ten temat postaram się podać jak będzie dostępna większa ilość danych, jednak publikację tę napisał respektowany badacz z dostępem do wysokiej klasy sprzętu; nie mam powodów podejrzewać prof. Camprę o złe intencję i oszustwa; do tej pory publikował rzetelnie w dziedzinie z moich długoletnich kręgów zainteresowań, czyli fitochemii. 









https://twitter.com/RadioGenova/status/1482419309406302211 - "Milan, Nobel laureate Luc Montagnier: "This vaccine does not protect absolutely, it is recognized by everyone, indeed, it favors other infections. The protein used is toxic. There are many deaths and many young sportsmen who have heart problems because of this vaccine!"

12 komentarzy:

  1. Gdzie można kupić ivermektyne???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lek na receptę Posela. Tylko nigdzie nie mogę znaleźć dawkowania...

      Usuń
  2. Przyłączam się do pytania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ivermektyna zawsze kojarzyła mi się z leczeniem zwierząt.Skoro dysponuje takimi cudownymi właściwościami antywirusowymi jak to możliwe,że nie została wcześniej wprowadzona do leczenia ludzi? Przecież od dawna się szuka jakiegoś leku antywirusowego i albo są koszmarnie drogie albo niebezpieczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest jedna prosta odpowiedz, ktora mozna zawrzec w jednym slowie "profit" i nic wiecej nie trzeba ani wiedziec, ani rozumiec.

      Usuń
    2. Tak, oczywiście rozumiem, ale to w kontekście obecnej sytuacji.Jednak interesowało mnie czy nigdy wcześniej nie rozważano ivermektyny jako leku przeciwwirusowego- dopiero przy cv ich olśniło?

      Usuń
    3. Panie "Unknown", wystarczyło zajrzeć do źródeł jakie podałem na początku tekstu. Tutaj publikacja w Nature: https://www.nature.com/articles/s41429-020-0336-z Opisuje dokładnie, że od dawna iwermektyna była badana i wykorzystywana do zwalczania wirusów RNA. Iwermektyna była używana przy wirusach: Zika virus (ZIKV), Dengue virus, yellow fever virus (YFV), and West Nile virus (WNV), Hendra virus (HEV), Newcastle virus, Venezuelan equine encephalitis virus (VEEV), Venezuelan equine encephalitis virus (VEEV), Avian influenza A virus, Porcine Reproductive and Respiratory Syndrome virus (PRRSV), HIV-1 oraz wirusach DNA: Equine herpesvirus type 1 (EHV-1), Pseudorabies virus (PRV), BK polyomavirus (BKPyV), Porcine circovirus 2 (PCV2), Bovine herpesvirus 1 virus (BoHV-1). Użycie iwermektyny poparł właśnie kolejny wybitny naukowiec immunolog Prof. Tasuku Honjo, który dostał nobla z medycyny w 2018 roku: https://twitter.com/camontea/status/1487875485191352322

      Usuń
    4. Dziękuje Panie Babicki, bardzo lubię Nature, niestety , prozaiczny brak czasu uniemożliwia mi zapoznanie się ze wszystkimi źródłami, które Pan cytuje,i że tak powiem wierzę Panu na słowo.A ivermektyna zawsze kojarzyła mi sie tylko z lekiem dla zwierząt, może dlatego nagle mnie to tak zaciekawiło,że tak powiem "głębiej "

      Usuń
    5. Rozumiem to, sam nie mam czasu czytać wszystkiego co bym chciał.

      Usuń
  4. Panie Jakubie, jak zawsze bardzo dziękuję i wyrażam wielki szacunek dla Pana postawy, wiedzy i pracy.
    Co Pan sądzi o tej nowej podjednostkowej szczepionce, która się właśnie pojawiła?

    OdpowiedzUsuń
  5. Znalazłam Pana blog, szukając informacji o śledziennicy. Jestem pod olbrzymim wrażeniem, bogactwa wiedzy jakie Pan przekazuje, w każdej dziedzinie. Tak mało dzisiaj rzetelności. Składam wielkie podziękowanie. Z pewnością będę tutaj zaglądać.

    OdpowiedzUsuń