piątek, 18 czerwca 2010

O farmakognozji słów kilka


To nie jest w zasadzie blog, a raczej wirtualny notatnik, do którego będę wrzucał z reguły krótkie notki o substancjach czynnych zawartych w surowcach roślinnych i ich zastosowaniu oraz ogólnie o skomplikowanej biochemii natury. Farmakognozja jest nauką zajmującą się wszechstronnym badaniem surowców pochodzenia roślinnego i częściowo zwierzęcego. Jej nazwa utworzona została z dwóch greckich słów: pharmakon (lek) i gnosis (wiedza) lub gingosco (poznaję). Dawniej nauka ta obejmowała lecznicze surowce mineralne, roślinne i zwierzęce, ale z biegiem czasu zawęziła zakres badań głównie do surowców roślinnych i niewielu zwierzęcych. Surowce mineralne natomiast znalazły się pod lupą innej specjalistycznej gałęzi wiedzy - chemii stosowanej m.in. chemii farmaceutycznej. Blog ten służyć ma jako szybkie źródło informacji. Kiedy studiuje ziołolecznictwo, rozmawiam z kimś o farmakognozji do głowy zawsze dociera coś nowego, gdyż jest to nauka niezwykle szeroka, obejmująca olbrzymie połacie wiedzy. Wówczas zapisuje sobie ciekawe informacje w podręcznym zeszycie. Pomyślałem, że wygodnie będzie stworzyć sobie jego wirtualny odpowiednik.

Obecnie pracuję nad zestawieniem i opisaniem Mieszanek Ziołowych Botanicznej Galaktyki, analizą Muchomora czerwonego (Amanita muscaria), Ostrokrzewu paragwajskiuego (Illex paraguariensis), opisaniem najbardziej pospolitych ziół występujących na Mazurach, a także przygotowaniem biochemicznych profilów ważniejszych substancji czynnych zawartych w roślinach. Poza tym chciałbym wreszcie skończyć obszerną pracę o Ayahuasce. Dzieje się tyle, że niestety brak czasu jest głównym czynnikiem, dla którego wiele z moich planów opóźnia się.

Dzisiaj farmakognozja stale poszerza swój naukowy dorobek o nowe odkrycia, które pozwalają nam lepiej zrozumieć i wykorzystać czynne składniki roślin, również tych tropikalnych. Fitochemia roślin jest skomplikowana i obszerna, stąd potrzeba dostarczania wciąż nowych danych o morfologii i anatomii roślin, a także biogenezie, właściwowaściach fizykochemicznych, farmakologicznych i biologicznych naturalnych składników chemicznych. Ziołowe leki podlegają niemal tym samym standardom, jak ich syntetyczne odpowiedniki więc należy stosować je ostrożnie, bo każdy lek może wywoływać skutki uboczne. Niektóre zioła mają w swym składzie antywitaminy np. Skrzyp polny (Equisetum arvense) zawiera antywitaminę B1 i przy jej dłuższym używaniu wewnętrznym, należy robić sobie kilkudniowe przerwy, dzienne porcje leku zmniejszać, gdyż w organizmie mógłby wystąpić niedobór witaminy B1.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz